Dlaczego nie warto sięgać po sennik, żeby odkryć znacznie snu?
Prawdopodobieństwo wygranej w totolotka gdzie jest zaledwie 49 liczb wynosi 1 do 14 mln. Prawdopodobieństwo tego, że znaczenie symbolu, który znajduje się w senniku odpowiada znaczeniu temu co nam się śniło jest jak 1 do nieskończoności czyli gdzieś koło zera.
Jeśli nasze sny miały by być interpretowane w oparciu o sennik to haseł w nim zawartych musiałoby być ich nieskończenie wiele, żeby pokryć każdą jedną wyśnioną kombinację wydarzeń jaka kiedykolwiek się komukolwiek przyśni. Biorąc pod uwagę jak sny są często złożone i skomplikowane, jak wielu i jak różnych aspektów dotyczą musielibyśmy mieć taką bazę symboli do wykorzystania w procesie interpretacji, że sama perspektywa odszukania najbardziej pasującego znaczenia od razu zniechęcałaby do jakichkolwiek prób rozszyfrowania snu.
Symbole są i zawsze będą indywidualne. Głównym tego powodem jest fakt, że symbol dopiero wtedy zyskuje znaczenie gdy my mu nadamy konkretny ładunek emocjonalny i opatrzymy go w równie konkretne okoliczności. Bez tego każda jedna rzecz jaka istnieje nie posiada znaczenia. Na pewno nie dla podświadomości. Dopiero człowiek nadaje jej znaczenie. Rodzaj, intensywność i charakter symbolu nie będzie wynikał z treści sennika ale z indywidualnych bardzo osobistych doświadczeń. Co więcej, całe nasze życie będą one podlegały zmianom. W miarę jak się rozwijamy, nasze otoczenie, nasz sposób patrzenia na świat, symbolika transformuje razem z nami. Ten sam symbol może dziś oznaczać jedno, a za 2 lata coś zupełnie innego. Symbol nigdy nie będzie posiadał jednego znaczenia dla wszystkich ludzi, a nawet z biegiem czasu może zmieniać swoje znaczenie w przypadku jednej osoby. Tworzymy symbole cały czas nie będąc tego nawet świadomymi. Te procesy zachodzą w podświadomości tak samo jak trawienie pokarmu czy bicie serca. Dzieją się automatycznie. Tak jesteśmy skonstruowani.
Podświadomość każdego człowieka się bardzo różni. Nie ma i nigdy nie będzie dwóch identycznych. Każdy kto podejmuje się interpretacji snu dopiero odkrywa symbolikę jaką w sobie nosi!
Przykład:
Zosia miała sen, że stoi na brzegu wysokiego urwiska, z którego ma skoczyć na bungee. Boi się tego bardziej niż jest w stanie wyrazić. Sen ten pozostawia w niej niewyjaśniony wewnętrzny lęk, który czuje po obudzeniu i w ciągu dnia.
Kinga też śniła, że ma skoczyć na bungee. Ten skok jawił sie dla niej jako niesamowita przygoda. Nie tylko, że się go nie bała ale wręcz czekała na niego z podnieceniem bo wiedziała, że skok powoduje w niej fizyczny orgazm. (Kinga w rzeczywistości skakała już na bungee i ze spadochronem i za każdym razem było to dla niej cudowne przeżycie, które daje jej poczucie wolności, siły i wszechogarniającej radości.
Dwa powyższe opisy dotyczą tego samego wydarzenia jednak odbieranego zupełnie inaczej. Ten mechanizm działa w odniesieniu do wszystkiego co się dzieje w naszym życiu.
Pytanie do ciebie :
Ile rzeczy, sytuacji wydaje ci sie przerażających, ile rzeczy wykluczasz ze swojego życia bo się ich boisz. To jedynie oznacza, że pozwalasz sobie je widzieć tylko z tej negatywnej strony. Nie chcesz ich zobaczyć, doświadczyć z pozytywnej.
Intensywność lęku jaki w związku z daną rzeczą odczuwasz jest wprost proporcjonalny do przyjemności, szczęścia, jakie mogłabyś poczuć. Dlaczego wybierasz tą gorszą opcje?